Od czasów gdy w sztuce wszystko stało się możliwe teoretycy jak Arthur Coleman Danto uznali, że sztuka przestaje być tym czym była i jej dotychczasowy charakter zmienia się, staje się formą filozofii. Umiejętności wypowiadania nabiera się poprzez doświadczenie – forma wypowiedzi jest przecież ściśle związana z treścią. Język winien być właściwym do wypowiedzenia danej treści. Pojęcia warsztatu i jego rozumienie zmieniło się od czasów awangardy i cały czas ze względu na nowe możliwości ulega przeformowywaniu. Współczesny artysta wypowiadając się zdobywa doświadczenie owo doświadczanie staje się jego zasobem, staje się jego warsztatem.
Należy zaznaczyć, że proces budowania wypowiedzi powinien zawierać swobodę wyboru środków. Często decyzje takie podejmuje się intuicyjnie, szczególnie gdy doświadczenie jest nowe, ale doświadczenie jednak, jak już wspomniałem, tworzy nasze zasoby z których korzystamy w praktyce twórczej. Praca takiego rodzaju wymaga strategii, niejako szkicu, który jak wiemy, jest pierwszym niczym nie skrępowanym zapisem myśli, idei, ale również zawiera w sobie propozycję, warianty rozwoju idei, który wpływa na następujące po sobie decyzje procesu twórczego. Indywidualny charakter doświadczania, przy jednoczesnym nieskrępowaniu klasycznie usankcjonowanymi stylistykami i językami wypowiedzi, skutkuje niepowtarzalnym osobistym paradygmatem sztuki, co dziś wydaje się fundamentalnym założeniem pracy twórczej artysty współczesnego. Międzywydziałowy charakter pracowni rysunku, gdzie obecni są wszyscy studenci szerokiego wachlarza specjalizacji artystycznych, daje możliwość doświadczenia różnorodnych postaw twórczych. Tak bogata w strukturze wspólnota pracowni daje poczucie interdyscyplinarnego charakteru wypowiedzi, co często niewłaściwie jest rozumiane, ponieważ to, co najistotniejsze dzieje siępomiędzy ideą i jej wizualną reprezentacją . Tak rozumiana idea rysunku w procesie dydaktycznym kładzie nacisk na rozwijanie procesu myślowego, którego niezwykle istotnym składnikiem jest wyobraźnia. Dzięki takim założeniom pracownia rysunku jest egalitarną przestrzenią twórczą dla studentów wszystkich studiowanych kierunków. Studenci dzięki takim możliwościom mają okazję rozwijania własnego języka wypowiadania się w sposób nieskrępowany ograniczeniami natury dyscyplinarnej. Powodowany potrzebą wyzwolenia się z usankcjonowanych przez normy akademickie dyscyplin i kierowany krytyczną postawa względem takiego stanu rzeczy, jest gwarantem przeformowywania się idei, w tym wypadku sztuki.
Wybrane prezentacje PDF :
Aleksandra Komsta https://drive.google.com/file/d/1Wkr1cHg_70V0bmBcbP1Po55ECf_pdW_Y/view?usp=sharing
Fryderyk Szulgit https://drive.google.com/file/d/1wc9gl-AylLo_LX3hGHHhW_re–4iE7K5/view?usp=sharing
Aleksandra Skorupka https://drive.google.com/file/d/1SmwtRkJxErVWTIem4Y7JzYDwjE2_hSZf/view?usp=sharing
Miłosz Rygiel Sańko https://drive.google.com/file/d/1Iat6v5XDh8gtZa8pPzWQrpSrxdaUZwbH/view?usp=sharing
Piotr Maciejowski https://drive.google.com/file/d/1TT7D-bkDF1V124U8oHtO0CSwKTxYl3ui/view?usp=sharing
Wiesława Groszczyk https://drive.google.com/file/d/1zp3qa2szji_cIz2K_VcHib1EJEB32WdQ/view?usp=sharing
—
Aleksandra Komsta KNOTS – SUPŁY Cykl realizacji o pamięci. Obiekt. Instalacja. Działanie performatywne. Supły są dla mnie symbolem wspomnień – treści, które istnieją w naszej pamięci, lecz nie do wszystkich możemy/chcemy dotrzeć. To, że czegoś już nie ma, nie znaczy, że nie istniało. Wypieramy zdarzenia, wspomnienia o nich, lecz nie jesteśmy w stanie uciec od ich wpływu na nasze funkcjonowanie w różnych obszarach życia. Są z nami nierozerwalnie złączone. Czasem próbując dotrzeć do wspomnienia zatracamy cel poszukiwań. Pochłaniają nas poboczne wątki i ich otoczenie. Czasem zaś wspominanie jest jak oglądanie laboratoryjnych preparatów. Widzimy wyraźnie – to co się zdarzyło, w jakich okolicznościach. O tych stanach pamiętania, staram się opowiedzieć – jednocześnie próbując dowiedzieć się czegoś o sobie. https://www.youtube.com/watch?v=1hEVQJkKasE Aleksandra Komsta KNOTS – SUPŁY Cykl realizacji o pamięci. Obiekt. Instalacja. Działanie performatywne. Supły są dla mnie symbolem wspomnień – treści, które istnieją w naszej pamięci, lecz nie do wszystkich możemy/chcemy dotrzeć. To, że czegoś już nie ma, nie znaczy, że nie istniało. Wypieramy zdarzenia, wspomnienia o nich, lecz nie jesteśmy w stanie uciec od ich wpływu na nasze funkcjonowanie w różnych obszarach życia. Są z nami nierozerwalnie złączone. Czasem próbując dotrzeć do wspomnienia zatracamy cel poszukiwań. Pochłaniają nas poboczne wątki i ich otoczenie. Czasem zaś wspominanie jest jak oglądanie laboratoryjnych preparatów. Widzimy wyraźnie – to co się zdarzyło, w jakich okolicznościach. O tych stanach pamiętania, staram się opowiedzieć – jednocześnie próbując dowiedzieć się czegoś o sobie. https://www.youtube.com/watch?v=1hEVQJkKasE Aleksandra Komsta KNOTS – SUPŁY Cykl realizacji o pamięci. Obiekt. Instalacja. Działanie performatywne. Supły są dla mnie symbolem wspomnień – treści, które istnieją w naszej pamięci, lecz nie do wszystkich możemy/chcemy dotrzeć. To, że czegoś już nie ma, nie znaczy, że nie istniało. Wypieramy zdarzenia, wspomnienia o nich, lecz nie jesteśmy w stanie uciec od ich wpływu na nasze funkcjonowanie w różnych obszarach życia. Są z nami nierozerwalnie złączone. Czasem próbując dotrzeć do wspomnienia zatracamy cel poszukiwań. Pochłaniają nas poboczne wątki i ich otoczenie. Czasem zaś wspominanie jest jak oglądanie laboratoryjnych preparatów. Widzimy wyraźnie – to co się zdarzyło, w jakich okolicznościach. O tych stanach pamiętania, staram się opowiedzieć – jednocześnie próbując dowiedzieć się czegoś o sobie. https://www.youtube.com/watch?v=1hEVQJkKasE Aleksandra Komsta PRIVILEGE OF BELONGING Może funkcjonować w przestrzeni wystawienniczej, jednak to otoczenie, w którym się znalazł jest dla mnie kluczowym kontekstem w jego interpretacji. Proces twórczy oraz doświadczanie, również stanowi istotną część budującą opowieść przedmiotu. Od pierwszych chwil powoływania do życia obiektu towarzyszyło mi poczucie nieprzystawania. Nie-rysunek, nie-rzecz, nie-dzieło, nie-zabawka – obiekt skromny lecz niezwykle gęsty ze względu na materiały i ślad uczestniczący w jego stwarzaniu. Podróżował ze mną, zmieniał swoją formę, aż do chwili, gdy powrócił do źródła – miejsca, z którego zabrałam go gdy jeszcze był „tylko drewnianym klockiem, który przestał być użyteczny, gdy pojawiło się w nim pęknięcie”. Obiekt szuka w sobie podobieństw do otoczenia – zarówno w materii z jakiej jest zbudowany jak i w białym śladzie farby. Obserwuje słoje ściętego drzewa, kawałki cegieł, betonowe łączenia muru, szybę. Jednak mimo licznych podobieństw jest nieustannie odmienny. Privilege of belonging – praca, która tak samo jak obiekt, wokół, którego powstała nie jest ani rzeźbą, ani instalacją, ani malarstwem, ani rysunkiem, ani dokumentalną fotografią. Jest każdą z nich jednocześnie. Próbą zwrócenia uwagi na zjawiska występujące na granicy dostrzegalności. Aleksandra Komsta TEMPLE obiekt Konstrukcja zbudowana z odlewów uścisków dłoni. Kształtem nawiązuje do położonych w pobliżu szklarni. Usytuowana w miejscu koegzystencji ludzi opiekujących się polami, sadem, ogrodem i budynkami gospodarczymi, ale także natury – również dzikiej. „temple” opowiada o poczuciu wspólnoty, o „połączeniu” pomiędzy istotami żyjącymi. Obiekt poddany działaniu czasu, warunków atmosferycznych, ingerencji owadów itp. Jego opowieść jest inna każdego dnia. Jest częścią świata, do którego został powołany, a świat – staje się jego częścią. Aleksandra Komsta TEMPLE obiekt Konstrukcja zbudowana z odlewów uścisków dłoni. Kształtem nawiązuje do położonych w pobliżu szklarni. Usytuowana w miejscu koegzystencji ludzi opiekujących się polami, sadem, ogrodem i budynkami gospodarczymi, ale także natury – również dzikiej. „temple” opowiada o poczuciu wspólnoty, o „połączeniu” pomiędzy istotami żyjącymi. Obiekt poddany działaniu czasu, warunków atmosferycznych, ingerencji owadów itp. Jego opowieść jest inna każdego dnia. Jest częścią świata, do którego został powołany, a świat – staje się jego częścią. Aleksandra Komsta rysunek Od kilku lat rysunek jest dla mnie najważniejszą formą wypowiedzi. Jest moim aparatem poznawczym, działającym na zewnątrz i do wewnątrz. Pozwala mi czuć się swobodnie z własnymi myślami, choć często wyprzedza moje zrozumienie. Wyznacza nowe obszary zainteresowań – często mija dużo czasu, zanim zdążę się zorientować, że to rysunki zaprowadziły mnie do pewnych refleksji, środków, obserwacji. Myślę sobie, że rysunek jest reprezentacją odwagi umysłu do mierzenia się z rzeczywistością. Rysunek jest moim językiem, a język częścią rysunku. Drawings + props Rysunki i rekwizyty. Cykl początkowo miał funkcjonować jedynie jako pomysły na instalacje, realizacje przestrzenne. Chciałam zbudować dla moich rysunków rekwizyty, które rozwinęłyby ich znaczenie. Stopniowo jednak rysunki stały się dla mnie także bytami mogącymi funkcjonować niezależnie. To one stały się rekwizytami dla języka – słów, idei zawartych w tytułach. Aleksandra Komsta THE NEST GNIAZDO Film powstał w moim domu rodzinnym, gdzie spędziłam cały kwiecień 2020. Był to najdłuższy okres czasu spędzony przeze mnie w tym miejscu od 6 lat. Film zawiera fragment audycji radiowej i dźwięków otoczenia. „ale też widzimy sznurki, jakieś folie, stare jakieś pudełka, no takie rzeczy, które by się człowiekowi nie wydawało, że one zbierają do gniazda, a zbierają jakieś stare foliowe siatki, tego można by wyliczać i wyliczać, stare jakieś, o tutaj, rękawiczki, ta forma gniazda jest naprawdę ciekawa, że one nie używają tylko słomy i patyków, ale również takie materiały, które mogłoby się wydawać, że nigdy nie użyją” https://youtu.be/rcI3wQGLbxQ Fryderyk Szulgit Lustra Pytania pomocnicze: Gdzie znajduje się granica pomiędzy ludzką intencją do czynienia rzeczy tym czym są? Jak łatwo im przypisać status lub funkcję? Ile ludzkiej ingerencji trzeba by stworzyć obraz z lustra, które może być obarczone kilkudziesięcioletnią historią? Ile obrazów to lustro odbiło zanim stało się “obrazem”? Czy jeśli „obraz” powstały w wyniku syntezy „rzeczy” oraz naszej ingerencji, nie mógłby mieć innej natury, nadal jest obrazem czy modyfikacją, półproduktem? Stanowi o tym nasza ingerencja czy historia lub natura lustra? Fryderyk Szulgit Reinterpretacja przestrzeni-kolaże Dekonstrukcja przestrzeni – kolaż fotograficzny polegający na ekstrakcji przestrzeni z fotografowanego obiektu, przesunięcia jej, usunięcia, wyodrębnienia – zamiana roli – przekształcenie pustej przestrzeni w obiekt lub redefinicję płaszczyzny oraz tematu fotografii Fryderyk Szulgit Wypaczenia-nowe relacje Prace wynikające z badania relacji forma-przestrzeń. Wykorzystanie śladów, odpadów pierwotnie stworzonych form jako podstawy do stworzenia nowych, postawienie ich w różnych relacjach kompozycyjnych względem płaszczyzny. Aleksandra Skorupka TEGO FOTELA JESZCZE NIE MA, A NIKT JUŻ W NIM NIE SIADA (4:26) https://vimeo.com/420642485 Instalacja + nagranie odczytu inwentaryzacji Praca jest wynikiem poprzedniej realizacji, dalszą pracą z niekoherencjami. Przeplatają się tutaj trzy obszary: słowo, wyobrażenie i rzeczywistość. Moim zamierzeniem było doprowadzenie do sytuacji w której odbiorca zaczyna poddawać w wątpliwość przynależność elementów do konkretnych obszarów. Poprzednia realizacja dźwiękowa TO JEST TAKA PRZESTRZEŃ (5:50) https://vimeo.com/418877495 Instalacja dźwiękowa Monolog prowadzony w ciemnym pomieszczeniu, będący wynikiem rozważań nad tym co to znaczy, że coś jest oraz obserwacji interakcji między ludźmi, a ich przestrzeniami mieszkalnymi. Aleksandra Skorupka TEGO FOTELA JESZCZE NIE MA, A NIKT JUŻ W NIM NIE SIADA (4:26) https://vimeo.com/420642485 Instalacja + nagranie odczytu inwentaryzacji Praca jest wynikiem poprzedniej realizacji, dalszą pracą z niekoherencjami. Przeplatają się tutaj trzy obszary: słowo, wyobrażenie i rzeczywistość. Moim zamierzeniem było doprowadzenie do sytuacji w której odbiorca zaczyna poddawać w wątpliwość przynależność elementów do konkretnych obszarów. Poprzednia realizacja dźwiękowa TO JEST TAKA PRZESTRZEŃ (5:50) https://vimeo.com/418877495 Instalacja dźwiękowa Monolog prowadzony w ciemnym pomieszczeniu, będący wynikiem rozważań nad tym co to znaczy, że coś jest oraz obserwacji interakcji między ludźmi, a ich przestrzeniami mieszkalnymi. Aleksandra Skorupka DOPINANIA (8:47) https://youtu.be/wGZvQDzgrC4 Video performance Dwie materiałowe pętle. Pierwsza z guzikami, druga z dziurkami. Każdy guzik jest inny. Niektóre pochodzą z ubrań z których już wyrosłam, niektóre odpadły i nie doczekały przyszycia. Są też takie które były dołączone do nowych ubrań jako zapasowe, ale się nie przydały i takie których pochodzenia nie znam i nie poznam. Przyszyte zostały bez zachowania równych odległości. Ilość i ułożenie dziurek rozmija się z ilością i ułożeniem guzików. W efekcie, każde kolejne zapięcie i rozpięcie różni się od poprzedniego. Guziki trafiają w inne dziurki, a obiekt aranżuje się na nowo. Mantryczne zapinanie i rozpinanie w kółko dotyka zagadnienia zmagania się z czasem i wskazuje na umykające czynności. Praca jest wynikiem rozmyślań nad podejściem do bycia zajętym, skupionym. Wątpliwości o to czym jest poczucie kreowania i sprawczości. Czy nie jest tak, że codzienność kręci się wokół dopinania spraw? Tylko co ja właściwie zapinam. Mołosz Rygiel-Sańko Tytuł / bez tytułu Technika / drewniane listwy, płótno malarskie Rozmiar / 75 x 30 cm Opis / konfrontacja wzroku, wyobrażenia, z rzeczywistością, próba jego zmniejszenia i w efekcie wykreowania idealnego kadru rzeczywistości. Co widzimy, a co byśmy chcieli widzieć, doświadczać? Czy da się przystosować wzrok, i myśli do istniejącej rzeczywistości? Dlatego powstały te obiekty. Pytają one o sens spojrzenia, o to czy spojrzenie jest jedno, czy więcej, czy można rzeczywistość naginać, i w efekcie utworzyć swoje miejsce w danym otoczeniu? Czy da się nawiązać dialog pomiędzy nami a tym co widzimy? Mołosz Rygiel-Sańko Tytuł / bez tytułu Technika / drewniane listwy, płótno malarskie Rozmiar / 75 x 30 cm Opis / konfrontacja wzroku, wyobrażenia, z rzeczywistością, próba jego zmniejszenia i w efekcie wykreowania idealnego kadru rzeczywistości. Co widzimy, a co byśmy chcieli widzieć, doświadczać? Czy da się przystosować wzrok, i myśli do istniejącej rzeczywistości? Dlatego powstały te obiekty. Pytają one o sens spojrzenia, o to czy spojrzenie jest jedno, czy więcej, czy można rzeczywistość naginać, i w efekcie utworzyć swoje miejsce w danym otoczeniu? Czy da się nawiązać dialog pomiędzy nami a tym co widzimy? Miłosz Rygiel-Sańko Tytuł / Schronienie Technika / siatka metalowa, pianka PVC, paper marche Rozmiar / 110 x 110 cm Opis / W dzieciństwie znalazłem przedmiot, duży, na tyle aby do niego wejść, gdy do niego wszedłem zbytnio nie chciałem z niego wychodzić Dziś doświadczam potrzebę wejścia i schronienia się w podobnym miejscu, dlatego został on odwzorowany prosto ze wspomnień, jednak wspomnienia mają to do siebie, że są w pewnym stopniu zakodowane, pod postacią czasu i naszego życia, które uleciało od momentu wejścia jako dziecko w ten przedmiot do dnia jego rekonstrukcji. Z tego względu odtworzony przedmiot, okazał się być bezużyteczny, nie spełnia już wymagań, oczekiwań jakie mu narzucam. Dlatego następuje proces, proces konfrontacji z przedmiotem aby go za wszelką cenę przerobić i poczuć satysfakcję, a co za tym idzie odnaleźć dawne poczucie bezpieczeństwa z dzieciństwa, pytanie brzmi czy proces ten może się w ogóle zakończyć? Miłosz Rygiel-Sańko Tytuł / Schronienie Technika / siatka metalowa, pianka PVC, paper marche Rozmiar / 110 x 110 cm Opis / W dzieciństwie znalazłem przedmiot, duży, na tyle aby do niego wejść, gdy do niego wszedłem zbytnio nie chciałem z niego wychodzić Dziś doświadczam potrzebę wejścia i schronienia się w podobnym miejscu, dlatego został on odwzorowany prosto ze wspomnień, jednak wspomnienia mają to do siebie, że są w pewnym stopniu zakodowane, pod postacią czasu i naszego życia, które uleciało od momentu wejścia jako dziecko w ten przedmiot do dnia jego rekonstrukcji. Z tego względu odtworzony przedmiot, okazał się być bezużyteczny, nie spełnia już wymagań, oczekiwań jakie mu narzucam. Dlatego następuje proces, proces konfrontacji z przedmiotem aby go za wszelką cenę przerobić i poczuć satysfakcję, a co za tym idzie odnaleźć dawne poczucie bezpieczeństwa z dzieciństwa, pytanie brzmi czy proces ten może się w ogóle zakończyć? Piotr Maciejowski Przejście Rysunek poglądowy, docelowo instalacja przestrzenna wykonana w rozmiarze umożliwiającym przejście tunelem. przejście: 1. «przestrzeń, w której można przejść z jednego miejsca do drugiego» 2. «zdarzenie, doświadczenie, też: przeżycie wywołane przez to zdarzenie» 3. «stadium przejściowe; też: wstawka między dwiema częściami utworu, dwoma zjawiskami, okresami itp.» Piotr Maciejowski Przejścia Seria rysunków Piotr Maciejowski Przejścia Seria rysunków Piotr Maciejowski jak rysować? Praca zapraszająca do współtworzenia rysunku w oparciu o uniwersalną instrukcję. Zagłębianie się w kolejnych poleceniach uwidacznia osobistą relację z przestrzenią, przedmiotami oraz językiem. Realizacja jest efektem rozważań nad pojęciami takimi jak indywidualność, kolektywność i autorstwo. Wiesława Groszczyk Light Ten sposób myślenia ugruntował się po stworzeniu przeze mnie utworu poetyckiego „Światło”. Utwór opowiada o wędrówce poświaty, która padała przez okno na przestrzeń pomieszczenia i przedmioty, aż do zniknięcia: obserwowałam światło padające przez szczelinę między tkaniną a szkłem na kanapę rozrzucone dokumenty liście siostrzanej rośliny pierwsze wspólne zdjęcie zagięcie światła między miękkością poduszki a konkretną linią ściany było ruchem dziennego popłochu i stałością solidarnie przespanej nocy obserwowałam fragment przesłonięty ciężkim stołem dziadka nakładające na siebie lekkość i niepewność jeden ruch dłoni powiew wiatru sen czy odrobina obrotu planety poświata przestaje mieć rację bytu link do dokumentacji video projektu: https://vimeo.com/420887825 Connections connection (ang.) – stan lub fakt bycia połączonym, związanym, bycia w relacji do-, bycia w relacji -od; grono osób, z którymi człowiek jest w mniej lub bardziej intymnych relacjach, relacja do istot upodmiotowionych i uprzedmiotowionych Obiekt powstał wobec potrzeby uchwycenia relacji. Początkowo praca miała formę makiety do większej realizacji. W miarę postępu pracy i myśli, makieta stała się jednak oddzielnym obiektem Connections connection (ang.) – stan lub fakt bycia połączonym, związanym, bycia w relacji do-, bycia w relacji -od; grono osób, z którymi człowiek jest w mniej lub bardziej intymnych relacjach, relacja do istot upodmiotowionych i uprzedmiotowionych Obiekt powstał wobec potrzeby uchwycenia relacji. Początkowo praca miała formę makiety do większej realizacji. W miarę postępu pracy i myśli, makieta stała się jednak oddzielnym obiektem Connections connection (ang.) – stan lub fakt bycia połączonym, związanym, bycia w relacji do-, bycia w relacji -od; grono osób, z którymi człowiek jest w mniej lub bardziej intymnych relacjach, relacja do istot upodmiotowionych i uprzedmiotowionych Obiekt powstał wobec potrzeby uchwycenia relacji. Początkowo praca miała formę makiety do większej realizacji. W miarę postępu pracy i myśli, makieta stała się jednak oddzielnym obiektem Diuna Ostrowski Domek z kart Domek z kart, w swoim klasycznym układzie, na samej górze musi posiadać dwie oparte o siebie karty tworzące szczyt. Podczas układania używamy obu rąk. Aby wykonać ruch musimy oprzeć o siebie dwie karty lub położyć jedną poziomo. Jest to gra zręcznościowa. Poprzez połączenie na stałe dwóch kart w układ /\, zasady i możliwości gry zostają zmienione. Symetryczna reguła stawiania kart jest nadal możliwa, natomiast większą uwagę przyciągają układy dotąd niemożliwe do wykonania. Jeden ruch pozwala na ustawienie większej ilości kart, zatem też większej ilości konfiguracji. Poprzez podwojenie ilości stawianych kart poszczególne segmenty konstrukcji są stabilniejsze. Umożliwia to pominięcie niektórych etapów budowy i zmianę jej podstawowej formy. Domek może zawierać luki/dziury w swojej konstrukcji i nadal stać stabilnie. Wariacyjne układy, powstałe na nowych zasadach, zdają się przeczyć prawom ciężkości. Wysunięte w niejako niemożliwy sposób bryły stwarzają zdekonstruowaną wersję domku z kart. Budowa “domku z kart” przestaje być grą zręcznościową. W procesie twórczym potrzebne są: wyobraźnia, logika i matematyczne myślenie. Możliwa zostaje budowa przy użyciu jednej ręki. Instrukcja gry zawiera wzory do ułożenia kilku podstawowych układów. Ostatnie strony pozostają puste, skłaniając gracza do stworzenia własnego zdekonstruowanego domku z kart. Beata Kowalczyk LABIRYNT LABORATORIUM Od chwili narodzin jesteśmy wtłoczeni w system, akceptujemy zastany porządek świata i rezygnujemy z odkrywania samych siebie, eksplorowania swojego umysłu, własnych potrzeb i lęków. Przedstawiona realizacja to jedna z alternatyw wizualizacji sytuacji, kiedy otwieramy się na doświadczanie nowego. Układ modułów, tworzących zamknięte formy zmienia swoje dotychczasowe położenie, tworząc tym samym labirynt i odkrywając wcześniej niewidoczne lustra. Labirynt staje się bardziej przestrzenny i skomplikowany, jednak przestają istnieć miejsca, do których nie można dotrzeć. Widz pojawia się w zaproponowanej przestrzeni przy pomocy odbicia w lustrach. Agata Holdenmajer Pomiędzy Wymiary: 120x20x15 cm Materiał: styrodur, farba akrylowa biała Marek Zieliński Kalejdoskop W swoich pracach staram się skupić na kolorze. Interesują mnie zestawienia kolorów i kształtów oraz ich wzajemne odziaływanie. Stworzony przeze mnie model jest, instalacją/rzeźbą kinetyczna, której ruch, ma za zadanie różne postrzeganie danego koloru, jego wrażenia. Wraz z układaniem poszczególnych płaszczyzn, a co za tym idzie kolorów, zmienia się jego percepcja/odbiór. Widz miałby możliwość ingerencji w wygląd obiektu, obracając go obserwowałby on wiele różnych zestawień, płaszczyzn i kształtów.