II Interdyscyplinarna Pracownia Rysunku
dr hab. Anna Tyczyńska, prof. UAP
Oliwia Szepietowska, lab.
W bieżącym roku akademickim, tematem całorocznym był “KONIEC ŚWIATA”, który – nomen omen – okazał się być dużo bardziej aktualny niż można się było tego spodziewać.
Pandemia stała się dla wielu studentów faktycznym końcem świata, co znalazło odbicie zarówno w pracach, jak również w towarzyszących im tekstach. Oprócz głównego tematu oraz podtematów: Przepowiednia, Apokalipsa, The End, program uzupełniony został o zagadnienia związane z pandemią i kwarantanną: Pamiętnik ((dziennik)) z czasów zarazy, Maseczka. Mimo izolacji, odosobnienia, niepewności tego co ma nastąpić, obawy o zdrowie, życie i przyszłość, czas ten zaowocował wieloma ciekawymi realizacjami, choć z mojego punktu widzenia, największą wartością prezentowanych poniżej prac, jest ich próba zmierzenia się z rzeczywistością; opisanie codzienności podczas kwarantanny i wpisywanie się w nią.
FB: https://www.facebook.com/IIinterdyscyplinarnapracowniarysunku/
Strona Pracowni: https://2interdyscyplinarn.wixsite.com/pracownia
Portfolia 2019/2020: https://drive.google.com/drive/folders/16qZHdIwov6WdUTneiE1-ako0mmmY8eIo?usp=sharing
Wariacja końca świata
Seria 4 filmów obrazująca różne sposoby nadejścia końca świata.
Przepowiednia
sonda uliczna przy Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu 2019/2020, 2’48”
Istnieją różne scenariusze zakończenia świata. Zadając przypadkowym ludziom trzy pytania na ten temat, uzyskałam czasami bardzo skrajne odpowiedzi, które dały mi szansę na dogłębną analizę zjawiska końca świata, jak i na zaskakujące wnioski. Pozwalając uczestnikom na swobodę wypowiedzi, uzyskałam od nich nie tylko słowa, ale i reakcje, oraz uczucia związane z tematem. Dlatego tak ważny w projekcie jest obraz, który ukazuje nam w pełni zachowanie ludzi mówiących o swojej wersji końca. Uczestnicy sami kreują swój własny koniec. Mówią o jego kolorze, konsekwencjach i swoim zachowaniu, wysilając się na wyobrażenie sobie tej sytuacji. W projekcie ważny okazał się dla mnie również psychologiczny i socjologiczny aspekt podejścia, w większości młodych ludzi, do tematu,
o którym na co dzień nie myślą.
KWARANTANNA / DZIENNIK
Handemia, film
Czasy, które aktualnie nastały przerażają i są przytłaczające. Wirus, który uwięził nas w naszych własnych domach, z każdym dniem rozprzestrzenia się coraz dalej. Dla własnego bezpieczeństwa unikamy innych ludzi, musimy się odizolować. Nasze dłonie… jak wiele od nich teraz zależy. Tu już nie chodzi jedynie o ich higienę, lecz o to jak mogą pomóc nam przetrwać w tym czasie. Wspierają nas przy tworzeniu, rozwijaniu się, wyrażaniu siebie i radzeniu sobie z samotnością. Jedyną ucieczką pozostaje twórczość. Dzięki niej możemy stymulować nasze myśli i zbierać doświadczenie. Nawet w najprostszych kształtach możemy ujrzeć tak wiele. Czy to nasza apokalipsa? Panikujemy. Ale gdzieś w tle słychać kojącą muzykę Gary’ego Numana…
Co będzie dalej? To, co czeka nas za horyzontem pozostaje zagadką, z którą będziemy musieli zmierzyć się wkrótce – gdy już na naszych dłoniach poczujemy delikatny podmuch naturalnego wiatru.
Klaudia Kowalska Design Krajobrazu, I rok
The End – natural habitat
Fotografie przedstawiają przestrzenie domowe różnych ludzi, z różnych miast, w różnym czasie. Jednakże każdy z nas znalazł się w tej samej sytuacji – w sytuacji kiedy pozostajesz tylko ty i twój pokój, który musiał stać się twoim całym światem.Mateusz Leszczyński, Grafika Warsztatowa, II rok
End
Prezentowane zdjęcia to fragment wielotechnikowego projektu na temat zamknięcia się świata w trakcie kwarantanny w marcu, kwietniu i maju 2020r. Fotografie najbliższej okolicy z przymusowego zostania w domu wykonane zostały telefonem z nałożoną czarną maseczką ochronną na obiektyw.Izabela Mordawska, Fotografia Edytorska, II rok
One light that made me happy
Prezentowana praca jest zobrazowaniem monotonii dotykającej mnie podczas kwarantanny. Jedno zdjęcie edytowane na kilka różnych sposobów ukazuje za każdym razem nową właściwość poprzez pojawiające się między fotografiami różnice, jednocześnie zachowując swoją formę.Ludovica Tomeo (Włochy), Erasmus, Graphic Design II BA
Little man
Seria fotografii wykonanych podczas obowiązkowej kwarantanny.
Dziura, wideo 2’44”
Stara, wyizolowana przestrzeń w miejscu, do którego nikt już nie uczęszcza. Nawet sama woda, która się w dziurze znajduje, pojawia się tam tylko od czasu do czasu. Świadek historii bez możliwości wypowiedzi, samotna ostoja bez zdolności zwerbalizowania swoich myśli. Podejmuje z nią dialog, próbuję wsłuchać się w jej głos stłumiony przez naturę, beton i stal. Staje się nośnikiem jej wypowiedzi, pieśni, monologu o rozchwianiu, chęci bytu i niebytu. Wypowiedzią o końcu, początku i środku, o dryfowaniu w samotności, chęci wykrzyczenia czegoś, aby następnie znów zamilknąć. Zniknąć w zapomnieniu wraz z moim odejściem.
El Final, ścieżka dźwiękowa 4’4”
Czasami koniec świata jest bliżej niż myślimy. Ostatnio z powodu ogólnoświatowej pandemii miałam okazję doświadczyć własnego końca. Końca życia, które znałam. Dni stały się jednakowe, przestałam widywać ludzi, zaczęłam skupiać się na środowisku mojego własnego mieszkania, które musiało stać się dla mnie całym wszechświatem. Słuchowisko, które stworzyłam, jest pewnego rodzaju pamiętnikiem. Składa się z dźwięków, które towarzyszyły mi każdego dnia podczas zamknięcia w domu. Niektóre z nich wpływały na mnie negatywnie, inne pozytywnie, aby w sumie stworzyć mój własny El Final.
Daniel Dąbrowski, Fotografia Intermedialna, I rok
sznurki i kamyki, sklejka 100x70cm, wideo 7’30”
Praca o charakterze pamiętnika emocjonalnego.Lena Peplińska, Fotografia Intermedialna, I rok licencjat
Post
Cykl siedmiu prac na tkaninie. Powiększenie podświadomie tworzonych motywów ze szkicownika w celu pozostawienia śladu. Przykrycie starych znaków moimi własnymi, aktualnymi. Realizowane w nieużytkowanej przestrzeni potężnego pustostanu.
Projektowanie Mebla, I rok II stopnia
CZARNO WIDZĘ
Animacja jest wynikiem obserwacji związanych z obecną sytuacją na świecie – pandemią. Inspiracją do jej stworzenia były zdjęcia wirusa widzianego pod mikroskopem. To urządzenie pozwala nam na obserwację bardzo małych, niewidocznych gołym okiem elementów. CZARNO WIDZĘ – umożliwia nam przyjrzeć się wirusowi z bliska. Możemy zobaczyć w jak szybkim tempie się rozprzestrzenia. Zadajemy sobie pytanie kiedy to się skończy i czy nasze dotychczasowe życie wróci do normalności. Animacja ma skłonić nas do refleksji nad przyszłością jaka czeka ,,po koronawirusie”.
Fotografia Edytorska, I rok licencjat
0,1mm 10m
Ku memu zdziwieniu istotny wpływ na zaistniałą sytuację mają fragmenty zupełnie niezależne. Chociaż nie tylko. Mnóstwo rzeczy ma wpływ. Może nawet wszystko?
Odrębne w swoim bycie, samodzielne funkcjonujące. Pozostałość ciała niebieskiego, lecącego w żarze, ścierającego się i docierawszy donikąd pod względem czysto empirycznym. Krąży wypada, leci, spada. Meteoroidy, meteory, meteoryty.
Publikacja o wymiarach 205mmx155mm. Zawiera fotografie obiektów– meteorytów z pianki montażowej pokrytych czarnym sprayem. Następnie według wgranego motywu, został wykreowany efekt deformujący ułożenie segmentów. Trzecim elementem są fotogramy. Niektóre jedynie utrwalone, inne wywołane oraz poddane destrukcji.
O końcu bez końca.
Wszystkie końce świata, które przeżyłam
Czy zapowiedzi końca świata miały swoje realne uzasadnienie? Przedstawienie teorii na przestrzeni dwudziestu lat. Charles Berlitz powiedział, że koniec nastąpi
w 1999 roku. Nie przewidział, jak to się stanie, twierdząc, że może to obejmować dewastację jądrową, zderzenie z asteroidą, przesunięcie bieguna lub inne zmiany na Ziemi.
Dotychczasowe końce świata przeżyłam, następnych jeszcze nie wiem.
Publikacja o wymiarach 210mm x148mm . Zawiera fotografie, rysunki cyfrowe, odręczne oraz fotografie znalezione w internecie. Na okładce umieściłam obraz tego, co patrząc na czarną dziurę zobaczyłby człowiek opracowaną przez Jean-Pierre Luminet w 1978 roku za pomocą modeli matematycznych i symulacji komputerowych na IBM 7040.
DRUGI KONIEC, książka
Projekt zrealizowany został w ramach podtematu „Apokalipsa”. Jego głównym założeniem było pokazanie pojęcia „końca” z innej perspektywy. Może on być rozumiany jako koniec świata, koniec książki, koniec tomu, koniec sagi.
Praca powstała na kształt książki artystycznej i składa się z 22 stron. Została ona ręcznie zszyta i oprawiona. Całość obita jest czarną, sztuczną skórą ze złotymi wykończeniami. Tworzą ją ostatnie strony książek poruszających wątek apokaliptyczny lub dystopijny. Zawiera skany stron takich utworów jak „Metro 2033” autorstwa Dmitry Glukhovsky czy cykl książek „Inni” Anny Bishop. Dodatkowo na każdej z nich został skreślony pewien fragment tekstu, pozostawiając tylko ostatnie zdanie lub akapit. Zabieg ten zwraca uwagę na ostateczny koniec danej opowieści jak również nadaje zakończeniu, na które nie zawsze zwraca się szczególną uwagę nowe brzmienie. Dodatkowo jest to również pewnego rodzaju koniec funkcji jaką powinna pełnić książka.
THE END
Między oknami, 2020
Między oknami to wideo-wiersz wchodzący w skład dyptyku „Okna”. Kobieta i mężczyzna uwięzieni są w pętli czasowej. Bezskutecznie próbują się z niej wydostać.
Agnieszka Groth, Design Krajobrazu II rok
Mój stołek
4 nogi,
możemy tak wiele.
4 ściany, tak tęsknię.
Moje oparcie, bez oparcia.
Stój, leż i spadaj, razem ze mną.
Zużywamy się, tak dobrze Cię znam.
Praca przedstawia próbę interpretacji stołka w sposób nieoczywisty. Z definicji stołek jest małym meblem do siedzenia, składający się z prostokątnego lub okrągłego siedziska oraz trzech lub czterech nóg zamocowanych bezpośrednio w jego desce, pozbawiony oparcia i poręczy. Ów stołek znaczy tutaj coś więcej. Funkcja siedzenia przestaje odgrywać główną rolę, zaczynają pojawiać się emocje.Olga Otto, Edukacja Artystyczna, I rok mgr
Zin
Prace graficzne, przedstawiające przepowiednie apokaliptyczne, takie jak zmiana klimatu i katastrofy ekologiczne, w sposób ironiczny i żartobliwy zestawiają ze sobą niszczycielską siłę natury i działalności człowieka. Zmuszają one widza do rozwiązania pewnej obrazkowej łamigłówki. Grafiki są nieoczywistą grą z formą i symbolem, a zastosowana forma niewyraźnych, jakby słabo odciśniętych ilustracji na chropowatym papierze, imituje starą gazetę.Katarzyna Zdzichowska, Desing Krajobrazu, I rok
Koniec świata, a może większa strata?
W czasie pandemii czujemy paraliżujący strach o naszą przyszłość. Na świecie są tysiące ludzi którzy czują strach i lęk przez całe życie, a okres pandemii jest dla nich szczególnie ciężki i tragiczny. Niekiedy wybierają ścieżkę dobrowolnego odbierania sobie życia. Nie radzą sobie z tą trudną dla wszystkich rzeczywistością.Julia Anna Fąfara, Fotografia Edytorska, I rok
Ogłosić koniec świata
Czasem mam wrażenie, że czekamy na koniec świata, gdy świat już się kończy.
Właściwie wiele światów się kończy.
Zestaw plakatów dla spraw ważnych i mniej ważnych,
Dla tych, których końce świata są podobne do moich.
Albo i może nie podobne?
Rozwieśmy je dookoła i niczym jak na najlepszy spektakl zapraszajmy.
Zapraszajmy wszystkich na końce świata.Lea Comprelle (Francja), Erasmus, Graphic Design II BA
Being stuck inside:
the creation of a journal
on how the days are spentKrzysztof Kędzierski Edukacja Artystyczna, I rok, licencjat
Kasandra- przepowiednia (środek)
Koniec świata (po bokach)
Projekt pracy obejmował wykonanie wlepek, oraz w późniejszym etapie porozklejane ich
po mieście. Wzory naklejek opierają się na piktogramach ostrzegających przed różnymi
rodzajami niebezpieczeństw, które na co dzień normalnie ignorujemy. jest to pośrednie nawiązanie do wspomnianej w tytule przepowiedni kasandry. Dzięki przeniknięciu w struktury miasta i uczelni owe symbole zostają w końcu zauważone, chociażby przez prozaiczny proces ich zdzierania. Trudno jest wziąć takie znaki na poważnie, a te poważne powstrzymać, także karuzela śmiechu kręci się i kręci…
Praca końcoworoczna jest swoistym przedłużeniem przepowiedni z pierwszego semestru, z tą różnicą, że sam koniec świata musiał ulec redefinicji, wcześniej mieliśmy do czynienia ze znakami, które niepozornie zwiastowały koniec, teraz natomiast samo jego zjawisko dyktuje nowe warunki, podając nam jak na tacy również nowe znaki. Trzymanie za rękę, kawa z mlekiem, czy rozładowana bateria w telefonie, dzisiaj wszystko to może zwiastować nadejście nieuchronnego, na które coraz bardziej, o ile to w ogóle możliwe, nie mamy wpływu. Ten projekt oprócz oczywistego wizualnego nawiązania do poprzedniego, stawia odbiorcę w nowej sytuacji, pozwala mu samemu pokazać swój koniec, zbiera wszystkie znaki w jedna spójna całość. W przestrzeni miejskiej oprócz wlepek będą też funkcjonować plakaty, które same w sobie zawierają przekaz o końcu świata, ale i pomagają zebrać inne do kupy. Nie ma tu miejsca na szukanie niewidocznych dotąd znaków, teraz przestajemy widzieć te widoczne, wszystkie znaki— na niebie i ziemi.Maja Kaczmarzyk, Fotografia Intermedialna, I rok
Projekt maseczki. Maska dla ortopedy
Wspieram lekarzy w walce z wirusem i zapewniam im wyprodukowane specjalnie dla nich maski. Myśląc o każdej grupie, tworzę skojarzony dla nich design zawierający system ochronnych filtrów.
Wymiary obiektu: 12×9 [cm] – maska, 20,1×10 [cm] – ulotka
Materiał: tektura, filtr HEPA, farby, wstążka