∧
II Interdyscyplinarna Pracownia Rysunku
prof. Anna Tyczyńska
as Piotr Macha
II Interdyscyplinarna Pracownia Rysunku jest pracownią rysunkową, otwartą także na działania wychodzące poza jego obręb i posługiwanie się innymi mediami.
Program pracowni prowadzony jest dwutorowo – realizowany jest program podstawowy, odnoszący się do układów aranżowanych w pracowni oraz program zaawansowany – samodzielna praca nad projektami konsultowanymi podczas zajęć. Program podstawowy skierowany jest przede wszystkim do studentów I roku licencjatu skupiając ich uwagę zarówno na obserwacji rzeczywistości, jak i umiejętności samodzielnego postawienia sobie problemu, dobrania odpowiednich środków wyrazu oraz widzenia rysunku jako spójnej całości – wypowiedzi artystycznej. Program zaawansowany bazuje na kształtowaniu indywidualnego języka wypowiedzi, samodzielnej pracy, a zadania stawiane studentom mają skłonić ich do głębszej refleksji nad proponowanym tematem, nauczyć wnikliwości i samoświadomości.
Ważnym elementem jest współpraca, praca w grupie, czyli studiowanie poprzez uczenie się od siebie nawzajem – są więc to zarówno wspólne konsultacje i przeglądy, ale również praca w grupach – w tym przede wszystkim na tzw. „plenerze stacjonarnym” (obowiązkowym) organizowanym co roku na terenie Poznania (w miejscach takich, jak: Ogród Botaniczny, Pływalnia Letnia czy Dworzec PKP) i kończącym się przygotowywaną wspólnie wystawą.
600px
Natalia Sroka – rysunki na tapecie 2 x 300×50 cm
Zuzanna Gryś – MAPA, instalacja. ok 200×300 cm. Jak wyglądałaby mapa stworzona tylko z miejsc, które coś dla Ciebie znaczą? Praca powstała drogą eliminacji. Z planów miast, po wycięciu fragmentów przy użyciu skalpela, pozostały tylko najczęściej przebywane trasy i miejsca, które łączą się ze wspomnieniami autorki. Wielogodzinna praca nad wycinaniem fragmentów mapy okazała się być pewnym rodzajem refleksji dla autorki, która zanurzała się w uczuciu nostalgii, wspominając chwile przeżyte w każdym z pozostawionych na mapie miejsc, jednocześnie uświadamiając jej jak wielkiej części miast, które uważa za „swoje”, tak naprawdę wcale nie zna.
Michał Bocian – rysunki
Patrycja Pirucka – Macki digital art 50×150, Trójkąt 40×40 digital art
Patrycja Pirucka – Dom , digital art 50×150, Lilie 40×40 digital art
Zuzanna Stempska – ŚWIAT WIDZIANY PATYKAMI – CYKL W oparciu o wcześniejsze przebadanie samych bytów jakimi są patyki, gałęzie i wszelkie „odpady” z bytów większych, czyli drzew, powstała instalacja. Wynosi ona na piedestał wcześniej niezauważane, traktowane jako śmieci patyki poprzez umieszczenie ich w wazonie. U jej podstawy zostały umieszczone w nieregularnej konstrukcji patyki, które nie zostały jeszcze ani dopasowane, ani określone – są nadal patykami. Natomiast te w wyższej partii instalacji otrzymały nową funkcję. Całość działa na zasadzie kontrastu, porównania dwóch różnych możliwości użycia patyków poprzez proces „widzenia świata przez patyki”. W procesie istotną rolę miał Park Cytadela, który na dzień dzisiejszy funkcjonuje jako zwykły park. Jednakże, pierwotnie był on zbudowany w celu przypieczętowania „przyjaźni polsko-radzieckiej” w latach funkcjonowania w Polsce ustroju komunistycznego. Na terenie parku znajduje się między innymi rozległy cmentarz, wiele pomników oraz fortyfikacji. Poprzez swoją historię, miejsce to było pełne kontrastów i domniemanych sprzeczności, co odniosłam też do „idei” patyków. Niezliczone ilość drzew, które były naocznymi świadkami tych wydarzeń oraz wszędzie walające się patyki, gałęzie i najróżniejsze skrawki. Niechciane, odrzucone, pomijane – w taki sam sposób wiele osób przechodzi przez Cytadelę, nie zdając sobie sprawy z widocznych tam skaz z przeszłości.
Zuzanna Stempska – ŚWIAT WIDZIANY PATYKAM I, rysunki
Weronika Szaładzińska – Sąsiedztwo, widok wystawy w Galerii Rotunda . Tytuł nawiązuje do relacji, które nawiązały się między czterema rodzinami na wsi Podborek. Jeden dom wytworzył mikro społeczeństwo pośrodku pól i łąk, gdzie jako dziecko, spędzając tam dużo czasu, miałam wrażenie, że istniejemy tylko my. Jako, że moja babcia przeprowadziła się bliżej centrum, zerwała się moja więź z tym miejscem. Wystawa składa się między innymi z filmu, który obrazuje mój powrót w dawne rejony. To opowieść o ludziach tworzących dom, gdzie przedstawiam pokrywające się z moimi odczuciami wspomnienia związane z tym miejscem. Upamiętniając to co przeminęło, zapraszam wraz ze mną do powrotu do sąsiedztwa.
Anna Dąbrowska – Wycieraczka na 7 dni tygodnia, książka
Natalia Andrzejewska – MAPY , rysunki, 30×40-cm każdy
Natalia Andrzejewska – MAPY , rysunki, 30×40-cm każdy
Małgorzata Sommerfeld – Granica, druk 3D, wydruki, tekst. Pochylam się nad tematem granicy (z ang. boundaries, nie- border) interpretowanym jako granice werbalne, które stawiamy sobie w relacjach z innymi ludźmi. Dla osoby stawiającej granice, stanowią bezpieczną, komfortową przestrzeń, dzięki której czują się w zgodzie ze swoimi przekonaniami. Osoby nie szanujące postawionych granic mogą odebrać je jako atak, bądź nieuzasadnione działanie. Stawianie granic to pojęcie z którym osobiście ciężko mi się zmierzyć w moich relacjach, dlatego zdecydowałam się na podjęcie tematu w takim kontekście, stwarzając swoje alter ego. Poprzez sposób ekspozycji pracy zahaczam też o kolejną problematykę, jakim jest uprzedmiotowienie mnie- jako kobiety, i problem ze stawianiem granic także w tym kontekście. W mojej pracy na temat semestralny “Granica”, przedstawiam swego rodzaju autoportret, wykonany jako projekt modelu 3D na podstawie postaci mnie-autorki. Jest to zatem nowoczesna rzeźba komputerowa, wyrzeźbiona w oprogramowaniu dzięki punktom i krawędziom, zamiast dłutem w kamieniu, czy też w glinie. Postawa postaci wykonanej przeze mnie- stojąca na szeroko rozstawionych nogach, z rękoma wzdłuż ciała, lekko rozchylonymi, może być odczytana jako agresywna, zniechęcająca- tak jak niektórzy odbierają stawianie granic. Praca składa się z dwóch części, wydruku na papierze, oraz wydruku 3D. Wydruk modelu w postaci figurek, które każdy może zabrać, posiadać, porusza problem obiektywizacji kobiet w patriarchalnym społeczeństwie. ”Uprzedmiotowić- sprowadzić kogoś do roli przedmiotu, narzędzia.” Poprzez ekspozycję mojego autoportretu jako przedmiotu, gadżetu, uprzedmiotawiam też siebie… Ponadto istotny jest sposób przedstawienia postaci, w pozie kojarzonej głównie z bohaterami gier komputerowych- nowoczesny sposób ustawienia postaci, tak aby ciężar ciała spoczywał równo rozłożony na obie nogi, lekko rozszerzone, ręce ułożone luźno wzdłuż tułowia. Stanowi to nowy kanon, wychodzi naprzeciw kontrapostowi. Wydruki na papierze, wyeksponowane w tradycyjny sposób, w ramkach, kontrastują ze współczesnym formatem druku 3D. Forma mojej pracy pozostawia duże pole do interpretacji własnej, dlatego nie zamykam się na 1 wersję, wiele zależy też od sposobu ekspozycji. W tym przypadku decyduję się właśnie na oprawione wydruki na papierze skomponowane z figurkami w fizycznej postaci, aby skontrastować gadżet powstały przy użyciu technologii komputerowej z tradycją wystawienniczą.
Marta Balcer – GRA PLOTKA To gra karciana dla 3-6 osób w której gracze wcielają się w mieszkańców kamienicy, a ich celem jest awans w hierarchii tutejszej społeczności poprzez zdobycie przychylności Matrony. Mogą to osiągnąć poprzez dostarczenie do niej plotek przy pomocy innych mieszkańców. Identyfikacja wizualna opiera się na ilustracjach przedstawiających mieszkańców, opakowania w formie kamienicy oraz kart z instrukcjami nawiązującymi do zawiadomień znajdowanych na klatkach schodowych.
Marcelina Nowaczewska – Granica, kadry z video
Krzysztof Kędzierski – Elektryk, hydraulik, majster – złota rączka. naklejki, Majster jakich mało, naprawi, nastawi naciągnie. Zadzwoń! 692 137 420
Marta Balcer – FISZKI MIĘDZYKULTUROWE Jedną z najwyraźniejszych granic dzielących mieszkańców poszczególnych krajów jest granica języka – porozumiewając się zwykle używamy języka angielskiego, musząc tłumaczyć komunikat w schemacie: jeden język ojczysty – angielski – drugi język ojczysty. W ten sposób tracimy część komunikatu, pozbawiając go subtelności językowych, konotacji poszczególnych słów i tym samym mocno upraszczając przekaz. W moim projekcie skupiłam się właśnie na subtelnościach języka, starając się znaleźć takie zwroty, które nie mają swoich odpowiedników w innych językach, a mimo tego są uchwyceniem stanów i emocji, które wszyscy dobrze znamy. Przedstawiłam je w formie opisowych fiszek, których odkrywanie pozwala na doświadczenie międzykulturowego porozumienia pokonując barierę językową i odkrywając wspólne nici, które łączą nas jako ludzi.
Zuzanna Stempska & Krzysztof Kędzierski – Piekło sztuki – interwencja, wideo vhs 8:49. Piekło sztuki, to program reporterski pokazujący ciemne strony artystycznego półświatka. Smutki, afery, niewyjaśnione sprawy i woń śmierdzącej terpentyny. Jeśli coś niepokojącego dzieje się w Twojej okolicy – napisz do nas.
Michał Bocian – rysunki
Michalina Niedziela – Niewidoczne granice , rysunki
Aneta Koźlarek – Ciesielska – Pozszywam Polskę
Krzysztof Kędzierski – Papers, please . 20×40, 20x80cm; akryl i pastela olejna na płótnie, książeczka. Czy znasz Papers, Please? Czy portfolio może być przepustką, a może bardziej barierą w osiągnięciu konkretnego celu? Kto to weryfikuje i dlaczego? Czy zamiast portfolio nie powinien znaleźć się tam paszport? Na te pytania nie znam odpowiedzi. Tekturowe portfolio wyciąłem i zszyłem ze skradzionej z kantorka teczki, w której były prace innej studentki z 2013 roku. Robiłem to w dzień przeglądu, a potem musiałem coś o tym powiedzieć – dopisać historię. Początkowo zamysł był inny.
Oliwia Wysocka – Sąsiedztwo Język żyje. Język się rozwija, mnoży, umiera, wchłania inne, sam jest wchłaniany lub tworzy rodziny. Jezyk jest podstawa naszej kultury, kształtuje to jak myślimy, czujemy i postrzegamy. Jest konieczny i niezastąpiony. W całości swojego bytu jest nie do pojęcia dla pojedynczego umysłu, pomimo tego z uwaga go badamy, obserwujemy, spisujemy wszystko co o nim wiemy, kategoryzujemy w zasady i reguły. Słowa sa podstawa języka – kierujac sie taka definicja zapominamy, jak kluczowe dla znaczenia tych bytów są powiązania między nimi. Esencja bytu znajduje się poza nim – w systemie różnic między nim, a innymi bytami. Siatka powiązań mówi nam dużo więcej o tym czym sa slowa, niz same ich definicje. Gra w skojarzenia jest prosta zabawa myślowa, polegająca na stopniowym budowaniu łańcucha skojarzeń słowo po słowie. Była to popularna gra z czasów, kiedy byłam dzieckiem i częstym sposobem na zabicie czasu z innymi. ,,Sąsiedztwo’’ jest rekonstrukcja takiej gry z samym sobą. Jest to o tyle ciekawa wersja, gdyż daje kompletny wgląd w sposób myślenia danej osoby, nie wymieszany ze sposobem myślenia innych ludzi. Zebrałam siatki skojarzeń 4 osób: moja własna(1) i trzech ochotników(2)(3)(4). Analiza każdej z nich daje interesujące wnioski nie tylko w ujęciu psychologicznym, ale i językowym.
Michał Bocian – rysunki
Michał Bocian – rysunki
Plener w DOMIE, 29 III – 02 IV
Widok wystawy końcoworocznej 2023, sala 310